sobota, 14 lutego 2015

Ostatni powiew zimy i co u nas

Witajcie :) Trochę mnie nie było, niemniej odwiedzam Wasze blogi regularnie choć nie zawsze zostawiam po sobie ślad. Dużo obowiązków, mało czasu i jeszcze jakieś choróbska nam się przyplątały, po całym dniu nie mam już siły, żeby coś naskrobać, ale w końcu się zmotywowałam i jestem :) Na razie jeszcze kilka ujęć zimowych dekoracji i tego co między innymi powstaje w Małej Stolarni. A już niedługo mam nadzieję, pokażę co się u nas właśnie zmienia, ale o tym na razie cicho sza!

 Salon tak jak i sypialnia tonie w szarościach i czerni z bielą. Zimowo lutowo :)


Oczywiście nie mogło zabraknąć akcentów przywołujących na myśl srebrzysty szron i mróz szczypiący w nos i uszy ;)



Wszystkie dekoracje i tekstylia utrzymane w tej samej kolorystyce.


A tutaj kilka naszych ostatnich prac, niektóre jak widać walentynkowe choć dziś naprawdę mało w tym temacie ;)




A na koniec mała zapowiedź tego co już wkrótce mam nadzieję Wam pokazać :) dla nas zmiana ogromna.




Pozdrawiam ciepło spod kołderki. Mam nadzieję, że siły wkrótce wrócą i szybko uda się dokończyć wszystkie projekty.

Alicja