Witajcie :)
Miałam mnóstwo pomysłów na jesienne dekoracje domu. Marzyły mi się poduszki i bieżniki w drobną lawendową krateczkę, do tego świece w barwach fioletu, potem, gdy okazało się, że tkanina została już wyprzedana, postanowiłam zamówić materiał w beżową pepitkę i paseczki, do tego miękkie poduchy z szarej wełny i cała masa białych świec (w końcu to one tak niesamowicie rozjaśniają jesienne wieczory). Niestety.. końcem końców wyszło na to, że w tym miesiącu muszę odpuścić sobie zakup tkanin, bo pojawiły się inne ważniejsze wydatki (o tym kiedy indziej). Postanowiłam jednak nie dawać za wygraną i udekorować dom z tego co już mam, a to czego nie mam, zrobić. Wyszło całkiem nieźle i było przy tym mnóstwo frajdy!
Cały dom dekorują biele i brązy we wszelkich odcieniach. W sypialni zagościły liście, które wykonaliśmy z drewnianej sklejki zawieszone na gałązkach. Wyglądają niemal jak prawdziwe! Na kominku pojawił się wianek z szyszek, śliczny drewniany jeleń i mała dynia od teściowej:
Salon został udekorowany w tym samym stylu i kolorystyce. Oprócz drewnianych liści-zawieszek, zrobiliśmy także drewniane podstawki pod kubki w tym samym kształcie i kolorze. Ponieważ nie posiadam białego porcelanowego wazonu, postanowiłam wykorzystać szklaną butelkę po dużym frugo, w której kiedyś trzymaliśmy sok z czarnej porzeczki roboty mojej mamy (najlepszy!). Butelkę potraktowałam białą akrylową farbą, a ponieważ malowałam pędzlem powstała fajna faktura. Wazon domowej roboty zdobią gałązki dzikiej róży. Okno zdobi drugi jeleń, do pary dodałam mu konika na biegunach w tym samym kolorze. Wianek powstał z młodych wierzbowych gałązek, które Synek chętnie ze mną obrywał z listków. Nie wyszedł idealny, ale to też mój pierwszy tego typu wianek. Świece z wosku pszczelego wykonałam w zeszłym roku, ozdobiłam je sznurkiem, do którego za pomocą kleju w pistolecie przymocowałam żołędzie. Pięknie pachną, ale są tak dekoracyjne, że żal mi je palić. Na fotelu i kanapie królują koce i narzuty. Ma być przytulnie ;) drewnianą tacę, zakupioną dawno temu w jysku, uwielbiam co sezon wykorzystywać do prezentowania różnych dekoracji, obecnie stoi na niej koszyk z pepco wypełniony orzechami włoskimi i doniczka z wrzosem. Ten piękny jesienny bukiet pochodzi z ogródka mojej mamy, to prezent na ...ktoreś tam urodziny ;)
Na koniec jeszcze kilka zdjęć prac wykonanych na zamówienie.
Pozdrawiam!
Witaj! Ale wymyśliłaś z tymi liśćmi.. jesteś GENIALNA! :) super to wygląda!!! :) I podsunęłaś mi pomysł co mam zrobić z szyszek hihi :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że zainspirowałam ;) uwielbiam takie naturalne dekoracje jak szyszki, mech czy zwykła gałąź z lasu :)
UsuńPiękne jesienne dekoracje! Bardzo mi się podoba połączenie bieli,szarości i odcieni brązu :) To nadaje wnętrzu takiego ciepła i spokoju :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Też odnoszę takie wrażenie, choć początkowo bałam się, że wyjdzie ponuro :) Pozdrawiam!
UsuńPiękne liście. Bardzo ciekawie to wygląda. Trochę zazdroszczę, że możesz bawić się w detale i dekoracje. Ja nadal bronię się przed chłodami jesiennymi powolutku ocieplając dach. Ale już niedługo :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam kolorowo, jesiennie.
Całe szczęście wykonanie dekoracji zajęło jeden spacer i jeden dłuższy wieczór a tekstylia miałam z zeszłego roku, inaczej w domu nie byłoby nawet śladu jesieni ;) mam nadzieję, że pogoda będzie się utrzymywać i prawdziwie chłodne jesienne dni nieprędko do nas przyjdą. Trzymam kciuki za Twój dach, oby prace szły jak najlepiej :)
UsuńRewelacyjne dekoracje! Liście i jeleń są świetne! Bardzo mi się podobają:) Salon prezentuje się doskonale! Pozdrawiam Ala
OdpowiedzUsuńNa pomysł z liśćmi wpadłam bardzo spontanicznie, ale widzę, że był to strzał w dziesiątkę i dekoracja przypadła Wam do gustu, co mnie niezmiernie cieszy :) pozdrawiam!
UsuńJelonek skradł moje serce, cudny jest, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTak, ja tez mam jakąś taką słabość do jelonków, reniferków itp. ;) coś w sobie mają :) pozdrawiam!
UsuńLubię takie dodatki z drewna... Swietne są te liście! :)
OdpowiedzUsuńDziś nie wyobrażam już sobie innych dekoracji, drewno daje tyle możliwości :) pozdrawiam!
UsuńPiękne te Twoje jesienne akcenty, aż nie potrafię wybrać co też podoba mi się najbardziej:)) Zdecydowanie jesień rozgościła się u Ciebie na całego i widać, że jej tu dobrze:)) Pięknie! Uściski wielkie:))
OdpowiedzUsuńJaki uroczy jesienny klimat wyczarowalas :) Pieknie!
OdpowiedzUsuńPomysl na ukladankowa mape Polski strasznie mi sie podoba.
pozdrawiam