środa, 14 stycznia 2015

Zima, zima!

Wiem, że niektóre z Was już nie mogą doczekać się wiosny, a w Waszych domach pojawiają się cebulki wczesnowiosennych kwiatów. Ja natomiast nie mogę doczekać się, aż w końcu spadnie u nas śnieg i choć świąteczne dekoracje już schowane, czaruję zimę rozstawiając po mieszkaniu ozdoby, które przywołują na myśl zimowe krajobrazy, śnieg, mróz i sople lodu.


Na kominku w sypialni do białych choinek dołączył zając. Ten widok nasuwa mi na myśl piosenkę z czasów dzieciństwa "... zając na śniegu znaczy trop, zając na śniegu pomyka ,a my tańczymy walczyka..." :) któż nie zna tej piosenki, brakuje mi tamtych dni przepełnionych zabawami na śniegu.


Wymieniłam czerwono szare poszewki na czarne w białe kropeczki, a poduchy z reniferem z Biedronki odwróciłam na drugą stronę. Lubię dwustronne poszewki, dają więcej możliwości aranżowania :) zawsze pamiętam też by odpowiednio dobrać kolor świeczek do dekoracji.

 

Na toaletce wymieniłam bombki, zawisły też lśniące niczym sople śnieżynki.


Na okno wróciły ramki, a świeczniki otrzymały białe świece. Jest biało i srebrzyście. Tak jak powinno być zimą :)



A jak u Was wygląda dom w styczniu? Chowacie wszystkie ozdoby?
Pozdrawiam zimowo!
Alicja

14 komentarzy:

  1. Podoba mi się klimat który stworzyłaś :) U mnie jest podobnie, biało-szaro i póki co tak mi pasuje :)
    Na wiosnę jeszcze za wcześnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uważam dokładnie tak samo, w końcu ledwo co zaczęła się zima :) połączenie bieli i szarości uwielbiam, ale to przecież widać ;) pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  2. Troszkę ozdób schowałam już ,ciągła potrzeba zmian wzięła siłę, ale choinka nadal stoi :) Jest taka piękna że żal mi ją rozbierać :) Masz przepiekną sypialnię:) Pozdrówka serdeczne przesyłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No pewnie :) trzeba sobie troszkę przedłużyć ten wspaniały świąteczny klimat :) uściski!

      Usuń
  3. Tez uważam ze kazda pora roku ma swoj czas. Jest zima cieszmy sie nia a nie pędźmy juz do przodu-po co? Zdążymy kupić cebulki i zmienić dekoracje!! !Ładnie u was z tymi szaro srebrnymi dodatkami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze tylko śniegu troszkę by się przydało, bo pogoda faktycznie, typowo wiosenna ;) pozdrawiam

      Usuń
  4. Ślicznie u Ciebie i baaardzo klimatycznie:) Ja już jednak z tych co wypatrują wiosnę;) Uściski!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiosna, świeże kwiaty i ciepłe słoneczko :) o tak, tego również nie mogę się doczekać, ale chciałabym jeszcze troszkę zimy użyć, tym bardziej, że w tym roku wcale jej u nas nie było. Pozdrawiam ciepło :)

      Usuń
  5. U mnie już wszystkie świąteczne ozdoby pochowane! Zeby umilić sobie jednak zimowe wieczory, palimy często świece i przeróżne podświetlane girlandki...
    Mimo że jest styczeń, to temperatury i u mnie raczej na to nie wskazują. W ogrodzie powychodziły już z ziemi hiacynty i tulipanki... Jakoś te zimy dziwne się porobiły.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, istna wiosna za oknem się robi :) świece i subtelne lampki to świetny pomysł na wciąż jeszcze długie wieczory :) ściskam!

      Usuń
  6. Ja też czekam na zimę:)) Część ozdób schowana , tz . z podwórka zniknęły ,a w domu jeszcze troszkę się nacieszę:) W ciągu roku często zmieniam ,przestawiam kombinuję , ale te świąteczne jakoś mnie nie nudzą:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba mają w sobie jakąś moc i pomagają stworzyć wspaniałą rodzinną atmosferę, bo ja również lubię się nimi cieszyć dłuższy czas, choć zmiany w dekoracjach uwielbiam :) pozdrawiam ciepło

      Usuń
  7. Ponieważ w tym roku choinki nie miałam, łatwiej mi było pożegnać świąteczny klimat. O szarościach myślałam, ale tak mi już wiosną pachnie w powietrzu, że niedługo zacznę otaczać się chyba pastelami :)
    Wszystko to wina tej zakręconej pogody.
    Sypialnię pięknie przybrałaś w biele i szarości - może przywołasz nią choć trochę śniegu, żeby dzieciaki na sankach mogły poszaleć jak należy ;)
    Ściskam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie małymi krokami wkracza wiosna. Zaczęłam nawet robić wiosenne wianki. Zajrzyj do mnie ;) Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń